Jak karmić kota

Kot, obok psa, jest obecnie jednym z najbardziej popularnych zwierząt domowych. Kot jest zwierzęciem, które oswaja się dość łatwo, samodzielne dba o swoją czystość, nie wymaga wyprowadzania na spacer (do czyszczenia jest jedynie kuweta). Kocięta skłonne do zabawy są uwielbiane przez dzieci, a dorosły kot potrafi sobie sam zorganizować czas. Głaskanie kota, jego mruczenie jest odbierane przez wielu ludzi jako relaksujące, dlatego też koty wykorzystywane są w tzw. felinoterapii, czyli terapii poprzez kontakt z kotem.

Kiedy zwierzak tafia do czyjegoś domu, jego właściciel staje przed zadaniem zapewnienia swojemu pupilowi odpowiedniego pożywienia. Koty są zwierzętami mięsożernymi, w naturze żywią się drobnymi gryzowaniami, owadami i płazami oraz wszystkim, co zawierają żołądki ich ofiar (niewielkie ilości zbóż i roślin). Koty żyjące dziko lub mieszkające na wsi i wychodzące z domu mają szanse żywić się w sposób naturalny, choć nie zawsze jest to wystarczająca ilość pożywienia i muszą być dodatkowo dokarmiane. Kory rasowe zwykle mają bardzo słaby instynkt łowiecki, z kolei koty niewychodzące nie mają możliwości polowań. W tych przypadkach ich żywienie zależy tylko i wyłącznie od ich opiekunów.

Okazuje się, że zagadnienie wyżywienia kota spotyka się z wieloma różnymi podejściami. Poniżej zostanie przedstawione zestawienie najczęściej spotykanych systemów karmienia domowego kota.

1. Karmienie gotowymi karmami dostępnymi powszechnie w sklepach i marketach

W telewizji, w prasie czy w Internecie pojawia się wiele reklam gotowych karm dla kotów. Mogą to być karmy suche, karmy mokre w puszkach czy saszetkach, pasztety i przekąski. Wiele osób decyduje się na taki sposób karmienia, ponieważ jest on wygodny: wystarczy kupić zapas opakowań, które zwykle mogą być przechowywane przez dłuższy czas, a w porze karmienia otworzyć opakowanie, podać karmę i puste opakowanie wyrzucić. Miłośnicy i znawcy kotów ten sposób karmienia krytykują ze względu na bardzo niską jakość karm (zbyt mała ilość białka, zbyt duża ilość węglowodanów, chemiczne konserwanty i barwniki, odpadki mięsne zamiast mięsa) oraz dodawanie do karm tzw. polepszaczy smaku, które mogą wywoływać efekt uzależnienia od danej karmy. Karmy takie posiadają negatywne określenie „karm marketowych”, nazywane są także „kocim fast foodem” i są postrzegane jako przyczyna złego stanu zdrowia kota.

2. Karmienie gotowymi karmami dostępnymi w sklepach zoologicznych

Istnieje inna grupa gotowych karm, które są zwykle droższe i dostępne jedynie w sklepach zoologicznych. Karmy te uznawane są za jakościowo lepsze od karm „marketowych”. Znawcy podkreślają, że zawierają prawdziwe mięso i podroby zamiast odpadów rzeźniczych, stosunek białka do węglowodanów jest lepszy niż w przypadku w tych pierwszych karm, czasami zawierają także dodatki w postaci tranu, witamin czy tauryny – białka, którego organizm kota nie jest w stanie sam wytworzyć, a jest mu konieczne do prawidłowego funkcjonowania. Karmy dostępne w sklepach zoologicznych także bywają dzielone na te lepszej i gorszej jakości w zależności od składu. Sklepy te oferują także karmy specjalistyczne, są to np. karmy dla kotów wykastrowanych, karmy dla kotów długowłosych narażonych na zakłaczenie czy karmy dla kotów z chorobami nerek.

3. Żywienie „resztkami” z obiadu

Często słyszy się opinię, iż koty kiedyś zjadały wszystko, co dostały i były zdrowe. Tradycja karmienia zwierząt domowych resztkami z obiadu jest często stosowana na wsi i wśród osób, które nie widzą potrzeby, aby kot miał otrzymywać specjalne karmy. W takich domach koty dostają tradycyjnie mleko krowie, resztki kotletów, mięso i warzywa z domowych zup, wędliny i sery, pieczywo, ziemniaki i kasze. Taki rodzaj pożywienia jest przez specjalistów mocno krytykowany: mleko krowie uważane jest za nieodpowiednie w diecie kota ze względu na obecność laktozy, której żołądek kota nie jest w stanie strawić, przyrządzane dla ludzi mięso i zupy zawierają spore ilości soli, pieprzu i sztucznych przypraw, które mogą zaburzać działanie nerek i wątroby zwierzęcia, wędliny są pełne chemicznych dodatków, oleje roślinne upośledzają wchłanianie substancji odżywczych w przewodzie pokarmowym, z kolei pieczywo, ziemniaki, kasze i inne węglowodany są traktowane jako nieodpowiednie dla kota, który będąc zwierzęciem mięsożernym ma przewód pokarmowy przystosowany do trawienia mięsa. To, że zwierzęta karmione na wsi w taki właśnie tradycyjny sposób cieszą się dobrym zdrowiem jest tłumaczone tym, że koty wychodzące mają możliwość uzupełnić swoją dietę o pożywienie naturalne, czyli upolowane gryzonie, ptaki i owady.

4. Żywienie produktami nieprzetworzonymi

Właściciele kotów często odrzucają opcję gotowych karm jako żywności przetworzonej, zgadzają się także z tym, że resztki z obiadu nie są odpowiednim pożywieniem dla ich pupila i dlatego szukają takich produktów dla swoich ulubieńców, które najlepiej zapewniłyby ich potrzeby żywieniowe. W tym przypadku koty otrzymują świeże i nieprzetworzone mięso wołowe, drobiowe, podroby, ryby, twaróg i jogurt jako produkty zawierające małe ilości laktozy, jajka, wywary z gotowanego mięsa bez dodatków przypraw. Mięso podawane jest w postaci surowej (zaleca się przemrożenie mięsa lub jego sparzenie, aby wyeliminować ewentualne bakterie lub pasożyty), nie poleca się podawania surowego jajka ze względu na możliwość zakażenia salmonellą i surowego białka zawierającego awidynę, która blokuje wchłanianie witaminy H odpowiedzialnej za sierść i wzrok u kota. Z kolei ryby dzielone są na takie, które mogą być podawane kotom w formie surowej i takie, które muszą zostać ugotowane, ponieważ ich surowe mięso utrudnia wchłanianie witaminy B (nie poleca się podawania kotom ryb przetworzonych, a więc wędzonych czy puszkowanych ze względu na dużą zawartość soli w ich mięsie). Właściciele żywiący swoje koty produktami nieprzetworzonymi dają swoim pupilom do picia wodę (polecana jest woda nieprzegotowana, z kranu, ewentualnie przefiltrowana w celu pozbawienia jej chloru) lub mleko pozbawione laktozy.

5. Żywienie metodą BARF

BARF to skrót od angielskiego określenia Biologically Appropriate Raw Food. System żwienia BARF został opracowany przez australijskiego weterynarza Iana Billinghursta, który propagował żywienie kotów i psów w sposób jak najbardziej zbliżony do naturalnego. Przygotowanie karmy typu BARF jest zwykle dość czasochłonne, ale właściciele stosujący tę metodę żywienia bardzo ją chwalą. Odpowiednie ilości surowego mięsa wraz z podrobami, kośćmi i chrząstkami, krew lub hemoglobina, surowe żółtka jaj, jarzyny, specjalne oleje oraz suplementy przeznaczone dla zwierząt domowych zostają przemielone i zmieszane, dodana zostaje do nich woda (jako że w naturze koty przyjmują płyny głównie z pożywienia), a następnie w małych porcjach zamrożone (co ma pozbawić mięsa bakterii i pasożytów i jest naturalnym sposobem konserwowania karmy). Jedna porcja po rozmrożeniu ma stanowić pełnowartościowy posiłek dla kota. Istnieją firmy przygotowujące gotową karmę typu BARF. Ta metoda żywienia kotów jest dość popularna wśród hodowców kotów rasowych i miłośników zwierząt. Właściciele kotów żywionych BARF-em przekonują, iż metoda ta skutkuje dobrą kondycją zwierzęcia, małą zapadalnością na choroby i ładnym wyglądem pupila.

6. Karmy wegańskie

Wegetarianizm i weganizm wynikają z przekonania, iż człowiek powinien zaprzestać hodowli i zabijania zwierząt, które tak jak ludzie są żywymi stworzeniami mającymi odczucia i nie mogą być traktowane jako produkt żywnościowy. Wegetarianie nie jedzą mięsa zwierząt (choć jedzą ryby i produkty pochodzące od zwierząt, takie jak mleko, jaja czy miód), natomiast weganie rezygnują z każdego rodzaju mięsa oraz z wszelkich produktów pochodzenia zwierzęcego. Wśród osób żywiących się jedynie produktami roślinnymi powstał pewien dylemat w związku z tym, czym karmić swojego psa lub kota. Mniejszy problem dotyczy psów, które są zwierzętami wszystkożernymi i mogą pobierać potrzebne dla siebie składniki także z produktów roślinnych. Inaczej sytuacja przedstawia się w przypadku kotów, które są zwierzętami mięsożernymi, a dodatki roślinne u dzikich kotów stanowią znikomą ilość. Niektórzy weganie rezygnują z posiadania zwierzęcia, inni karmią zwierzęta mięsem, choć odczuwają w związku z tym coś w rodzaju wyrzutów sumienia. Dylemat ten został w pewien sposób rozwiązany poprzez produkcję karm wegańskich dla psów i kotów, zawierających składniki jedynie pochodzenia roślinnego. Właściciele kotów podający karmy wegańskie zapewniają, że taki sposób żywienia nie jest szkodliwy dla zdrowia ich zwierząt, a mimo braku mięsa w pożywieniu ich pupile cieszą się dobrą kondycją. Miłośnicy kotów nie będący wegetarianami czy weganami krytykują karmy wegańskie jako całkowicie sprzeczne z naturalnymi potrzebami żywieniowymi kota i prowadzącymi do niedożywienia zwierzęcia i pogorszenia jego stanu zdrowia.

Żywienie domowego pupila stało się dziś tematem niemal „kontrowersyjnym”. Coraz więcej osób decydujących się na posiadanie kota zaczyna poszukiwać informacji dotyczących opieki nad nim i sposobów żywienia, które jest podstawą dobrej kondycji zwierzęcia. Podsumowując: karmy gotowe w sklepach są wygodne, ale oceniane jako pożywienie kiepskiej jakości. Karmy ze sklepów zoologicznych mają dość wysoką cenę, a ich skład także bywa krytykowany. Karmienie resztkami z obiadu jest opcją ekonomiczną i wygodną, ale krytykowaną jako pożywienie nieodpowiednie dla kotów. Żywienie produktami nieprzetworzonymi wymaga sporej wiedzy na temat tego, które pokarmy są dla zwierzęcia odpowiednie, a które ze względu na swoje właściwości muszą być wykluczone. Żywienie metodą BARF jest polecane jako najbardziej zbliżone do żywienia naturalnego, ale wymaga sporej pracy przy przygotowaniu tego typu karmy i wiąże się z większym wydatkiem pieniędzy. Dla osób, które są przeciwnikami hodowli i uboju zwierząt pozostają karmy wegańskie. Właściciele często mieszają wymienione wyżej systemy karmienia: ten sam kot może być karmiony gotowymi karmami z marketu, innym razem karmą ze sklepu zoologicznego, resztką kotleta z obiadu i kawałkiem surowego mięsa, koty żywione nieprzetworzonymi produktami często dostają suchą karmę „na przekąskę”. Toczą się spory o to, który system karmienia jest najlepszy dla kotów. Czasami dla właściciela ważniejsza od jakości karmy jest wygoda jej stosowania. Wydaje się, że koty karmione naturalnie mają większe szanse na dobrą kondycję i długie życie, ale na pewno przydałyby się rzetelne badania, które ten fakt mogłyby potwierdzić.

tuts.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ