Politycy nie są gotowi do tego, aby przyznawać się do błędów. W okresie kampanii wyborczej jest to niewskazane a ostatnie wydarzenia Włoch, Grecji czy Hiszpanii pokazały, że nawet w trakcie trwania kadencji niezadowolenie społeczne może postawić rząd przed plutonem egzekucyjnym w postaci niezadowolonego społeczeństwa. Obarczanie polityków winą za kryzys jest dzisiaj o tyle proste, że analizy finansowe wielu najróżniejszych agencji nie pozostawiają suchej nitki na budżetach nawet tych krajów, które jakoś radzą sobie w tej strasznej recesji. Ale nie oznacza to, że ich finanse publiczne nie są narażone na poważne perturbacje. Bez natychmiastowych zmian systemowych i wprowadzenia istotnych fiskalnych reform nie może być mowy o utrzymaniu wzrostowej koniunktury w jakiejkolwiek europejskiej gospodarce. Dlatego tylko polityczne działania mogą realnie i rzeczywiście zażegnać narastający na całym kontynencie problem rosnącego zadłużenia, sprowadzonego na kraje w pierwszym rzędzie przez niepoważnych polityków.

http://www.e-kredytowanie.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ