Kawałeczek drewna, który utknął w dziecka malutkiej i bardzo wrażliwej na dotyk dłoni, może dać się nieźle we znaki. Podczas zabawy w parku lub w lesie nie trudno o zranienie kawałkiem drewna o nierównych i poszarpanych brzegach, z których tylko patrzeć aż coś się wbije. Jeśli taka przygoda się nam wydarzy to na początek spróbujmy wyjąć taką drzazgę. Aby się jej pozbyć tej drzazgi możemy użyć do tego celu igły lub pęsety. Jeśli kawałek drewna wystaje to wtedy zazwyczaj watro spróbować najpierw wyjąć go przy pomocy pęsety, delikatnie go złapać i wyjąć. Natomiast jeśli cała drzazga tkwi w ciele dziecka i nie ma jak jej złapać pęsetą to wówczas najpierw spróbujmy igłą lekko ją podważyć, w okolicy miejsca wkłucia drzazgi lekko poszerzyć otwór, którym weszła ona w ciałko i wtedy delikatnie uciskając i podważając pęsetą wyjąć. Po wykonanym zabiegu ranę należy przepłukać pod bieżącą wodą. Jeśli użyjemy chłodnej lub nawet zimnej wody to trochę ulżymy dziecku w bólu. Potem całą ranę dokładnie należy zdezynfekować wodą utlenioną, lub innym preparatem, który bez problemu zakupimy w aptece bez recepty. Może to być np. Fenistil w żelu na rany, płyn do dezynfekcji Octenisept. Bezwzględnie musimy zasięgnąć fachowej pomocy jeśli drzazga jest bardzo duża, lub zranione miejsce wraz z upływem czasu wygląda coraz gorzej, czyli jest zaczerwienione, opuchnięte, bardzo wrażliwe na ból lub sączy się z niego wydzielina. Może to świadczyć o tym, że z rany nie została usunięta cała drzazga, wdało się zakażenie i konieczne będzie dodatkowe oczyszczenie rany i podanie odpowiednich leków, przeważnie o działaniu miejscowym.
