Ptasia wdzięczność

Sezon zimowy jest zdecydowanie najtrudniejszą i najcięższą porą dla zwierząt. Oczywiście, zimy bywają rożne. Choć według klimatologów klimat ziemski się ociepla, jednak ostatnie mroźnie sezony zaprzeczają ich stwierdzeniom. Tak, czy owak, dla gatunku ludzkiego różnice klimatyczne nie odgrywają tak istotnego znaczenia, gdyż rozum, mądrość i umiejętność dostosowania się do zmiennych warunków są w stanie zapewnić bezpieczeństwo. Bracia mniejsi jednak są zdani często na ludzki gest. Szczególnie ptasia brać jest w sposób wyjątkowy uzależniona o wsparcia ludzkiej ręki. Wróble, kruki, gawrony wspomogą się wszakże każdym wsparciem. Nie każdy jednak wie co jedzą sikorki. Czasem zdarza się zaobserwować dziwne kulki czegoś tłustego, wiszące i kołyszące się za sprawą dziobiącej bogatki czy ubogiej. By przeżyć potrzebuje zaopatrzenia w dzienną dawkę tłuszczu przewyższającą jej wagę. Wystarczy spróbować sobie wyobrazić ile my potrzebowalibyśmy zjeść by dorównać własnej masie ciała. Pewnie i koszt ekonomiczny jedzenia byłby nieco szokujący.
Ważne, by starać się nie zapominać o zwierzętach w czasie, który może być dla nich szczególnie ciężki. Czas suszy również stanowi potrzebę pragnienia. Mały pojemnik z czystą wodą gdzieś na podwórku może uratować jakieś małe zwierzęce istnienie, które nie posiada mowy ludzkiej by poprosić o pomoc. W każdym razie potrafi odwdzięczyć się pięknym ptasim śpiewem wypełniającym pustkę, tak często spotykaną pomiędzy relacjami ludzkimi, które często są tak niepewne i nieprzewidywalne.

www.guzikcidotego.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ