Zbędne kilogramy ciała są dla człowieka balastem. Mniej lub bardziej, lecz zawsze ciążą. Są nadmiernym ciężarem, którego zazwyczaj chętnie chcemy się pozbyć.
Organizm człowieka jest niezwykle przebiegły, sam doskonale wie, co mu zagraża, a co go odbudowuje. Wobec zagrożenia, gdy czuje, że grozi mu otyłość, sam domaga się zredukowania kilogramów. Szwankuje zdrowie. Pojawiają się co raz nowe dolegliwości, jak na przykład: podwyższony poziom cukru w organizmie, nadciśnienie, nadmierne zmęczenie, która jest niewspółmierne do wysiłku, choroby układu krążenia, bóle stawów i ich obrzmienia. Opuszcza energia życiowa, dobry humor a nawet chęć jakiegokolwiek działania.
Gdy dopadnie człowieka nadwaga, wpada on w pułapkę (mniej ruchu, podjadanie, pesymizm). I koło się zamyka. Im bardziej się pogrąża, tym więcej tyje. Im więcej tyje, tym bardziej się pogrąża.
Lecz istnieje (na szczęście) sposób, by wyjść z tego zaklętego kręgu. Wystarczy tylko spełnić kilka podstawowych warunków. Podstawowych, choć ważnych zmian. Pierwsza zmiana dotyczy sposobu myślenia. Druga sposobu odżywiania. Następna sposobu działania, celem którego będzie odchudzanie organizmu, a tym samym systematyczne poprawianie poziomu życia i funkcjonowania.
Osoba otyła, to przecież partner, członek rodziny, rodzic, pracownik, kompan itd. Każda z tych funkcji posiada swoje prawa i obowiązki do spełnienia.
By temu sprostać należy być w miarę sprawnym i funkcjonalnym. Nadwaga ogranicza naszą zdolność w spełnianiu się, dlatego tak ważną, priorytetową rzeczą jest zadbanie o zdrowe. I zrzucenie zbędnych kilogramów w sposób jak najbardziej zdrowy i naturalny.

http://www.tuts.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ