Każdy wie, że oczekiwania często mijają się z rzeczywistością jak dwa rozpędzone na przeciwległych torach pociągi. Jednak cel poszukiwań jest zawsze jeden – zbliżyć się do pracy idealnej chociażby o krok. Nowe miejsce pracy może być przyjazne i chłonne, może przyjąć pracownika z otwartymi rękami, z których sypią się możliwości, ale tylko wtedy, gdy ten się sprawdzi. Jednym z najpopularniejszych narzędzi weryfikacyjnych, którymi posługują się pracodawcy, jest zaproponowanie kandydatowi okresu próbnego.
Pierwszy dzień
Jak możemy się spodziewać, będzie dużo wrażeń. Stres i jednocześnie zaciekawienie będą towarzyszyć podczas stawiania każdego kroku. Będziesz obserwowany, ale ty także powinieneś być czujny podczas pierwszych chwil w nowej pracy.
Po pierwsze, warto zatrzymać się na dłużej przy szafie z ubraniami, by wybrać najbardziej odpowiedni strój. Najlepiej postawić na prostotę i elegancję tzw. business look, chyba że miejsce pracy jest związane np. ze światem mody, gdzie króluje powiedzenie: „jak cię widzą, tak cię piszą”. Być może w środowisku, jakim będziesz się obracał, pracownicy ubierają się według przyjętych wcześniej norm. Jeśli nie jesteś pewny, co do tego, jakiego stroju się od ciebie oczekuje, dopytaj o to swojego przełożonego.
W temacie „urody” to jeszcze nie wszytko. Wiadomo, uśmiech dodaje nie tylko piękna, ale pozwala przełamać pierwsze lody, które nie zawsze są łatwe do pokonania, zwłaszcza dla osób nieśmiałych i zamkniętych w sobie. Jeśli jesteś jedną z nich, pamiętaj o tym, by się uśmiechać, ponieważ w ten sposób wzbudzisz więcej sympatii niż wgapiając się z grobową miną w każdą napotkaną osobę. Pamiętaj o tym przede wszystkim przy powitaniach. Staraj się też zapamiętać imiona osób, które są ci przedstawiane.
Kto pyta, nie błądzi
Natłok wrażeń może sprawić, że będziesz skołowany i niepewny, ale jednego musisz dopilnować – uważnie słuchaj poleceń przełożonego. Jeżeli czegoś nie wiesz lub nie jesteś pewny, jak poradzić sobie z nowymi obowiązkami, nie bój się zadawać pytań i prosić o pomoc nowych kolegów. Pierwsze dni są po to, byś mógł się zapoznać z obowiązkami na stanowisku, jakie obejmujesz, a korzystanie z rad współpracowników to najprostsza droga do poradzenia sobie z nimi w możliwie krótkim czasie. Tym bardziej, że w ten sposób zapobiegniesz ewentualnym błędom. Bądź przy tym skoncentrowany, aby nie musieć pytać o coś po raz kolejny.
Opowieści o sobie
W nowym środowisku ludzie będą chcieli cię lepiej poznać, co wiąże się z serią pytań. Warto zapamiętać, że lepiej odpowiedzieć zwięźle niż opowiadać o sobie wszystko, co tylko przyjdzie na myśl. Głębsze poznanie się następuje dopiero po czasie, dlatego daj go sobie i nowym kolegom. Mów na tematy neutralne, omijaj te kontrowersyjne (np. polityka). Lepiej też nie porównuj obecnego miejsca pracy do poprzedniego, ponieważ wiąże się to z nacechowaniem wcześniejszej firmy jednoznacznie: pozytywnie lub negatywnie. Jednocześnie nie zapominaj o słuchaniu innych, wykazuj zainteresowanie ich słowami, dzięki temu łatwiej ci będzie rozpoznać, z kim masz do czynienia oraz samemu otworzyć się na nowe relacje. Można skorzystać z okazji i wybrać się ze współpracownikami na spotkanie integracyjne.
Kilka wskazówek
Przed upływem okresu próbnego, warto poprosić szefa o spotkanie. Zapytaj przełożonego o opinię odnoszącą się do twojej pracy. Jeśli szef będzie miał jakieś uwagi czy oczekiwania, o których nie wiedziałeś, czy też których się nie spodziewałeś, dowiesz się tego stosunkowo wcześnie, by móc coś zmienić.
Do podstaw należy zaliczyć kilka szczególnych punktów zasad okresu próbnego, których pod żadnym pozorem nie należy łamać. Mowa o spóźnianiu się do pracy oraz unikaniu obowiązków. Sprawdzanie portali społecznościowych, częste i długie przerwy w pracy, a także brak punktualności i opuszczanie stanowiska pracy o wiele za wcześnie oraz bez pozwolenia przełożonych to błędy niewybaczalne podczas trwania okresu próbnego. Jeśli chcesz się pokazać z jak najlepszej strony, zapomnij również o krytykowaniu, wywyższaniu się czy obnoszeniu się ze swoim zdaniem i niezwracaniu uwagi na opinie pozostałych. Bycie otwartym pomaga w zdobywaniu sympatii i zjednywaniu sobie ludzi. Można wychodzić z inicjatywą, wymieniać się pomysłami i doświadczeniem, ale na pewno nie należy narzucać innym własnego zdania.
Firma pod lupą
Okres próbny to także świetna okazja na poznanie firmy, panujących w niej niepisanych zasad, kultury i utrzymującej się atmosfery.
W nowym miejscu zwróć uwagę na obraz, jaki przedstawiają pracownicy firmy. Czy relacje pomiędzy pracownikami są życzliwe czy wręcz przeciwnie? Jaki stosunek mają do wykonywanej przez siebie pracy? Czy pracują w stresie, mają do siebie pretensje na stopie zawodowej, są niezadowoleni i zrzędliwi? A może firma aż huczy od plotek i ploteczek? Czy na pracownikach ciąży przymus zostawania w pracy po godzinach? Czy szkolenia i kursy, o których organizacji zapewniano cię na rozmowie kwalifikacyjnej, rzeczywiście odbywają się w firmie?
Co się tyczy ciebie – czy zadania, które ci powierzono, pokrywają się z tym, co usłyszałeś na rozmowie kwalifikacyjnej? Jak odnosi się do ciebie nowy szef? Warto ustalić już na początku, czy będziesz w stanie dogadywać się z przełożonym. Łatwo dostrzec, czy odnosi się z szacunkiem do podwładnych i czy słucha ich sugestii, zapytań i próśb, dlatego obserwuj i wyciągaj wnioski dla siebie.
Warto również przeprowadzić sondę wśród pracowników firmy. Dobrze jest zbadać, jak przedstawia się średni staż pracy w firmie tj. jak duża panuje rotacja zatrudnienia. Wskazane byłoby również dowiedzieć się, czy pracownicy często awansują na wyższe stanowiska i jak wygląda sytuacja z wypłatą premii czy pensji za nadgodziny.
Pierwsze wrażenie będzie zapamiętane na długo zanim zapoznasz się ze współpracownikami i wejdziesz z nimi w relacje bliższe dobrego koleżeństwa, dlatego warto zadbać o to, by podczas okresu próbnego wypaść jak najkorzystniej. Należy jednak pamiętać, że jest on również dla ciebie. Po to, byś poznał środowisko pracy i mógł zdecydować, czy nowa praca jest taka, jakiej oczekiwałeś.
