W dzisiejszych czasach żyje się szybko i intensywnie. Często nie zwracamy uwagi na to, co jemy, jak żyjemy. Pędzimy za karierą, sławą, pieniędzmi i innymi przyziemnymi rzeczami i zachciankami. Są wśród nas osoby, które podczas tej pogoni zaczynają zdawać sobie sprawę z tego, że nie żyją tak, jak by tego chciały. Coraz częściej jest to powód do frustracji, nadmiernej nerwowości, częstych zmian nastrojów. Kiedy takie zachowanie świadczy o chwilowym spadku formy, a kiedy powinno zacząć zastanawiać i niepokoić?
Jesienna depresja – jak rozpoznać objawy depresji sezonowej? Często jest ona lekceważona lub mylona z przesileniem jesiennym bądź wiosennym, kiedy to organizm niejako „przestawia” swój tryb z zimowego na letni lub odwrotnie. Taki stan może trwać kilka dni, po czym mija, a w psychice nie pozostaje po nim ślad. Ma to związek ze zmianą pogody i innymi czynnikami zewnętrznymi. Jeśli jednak apatia, rozdrażnienie i nerwowość utrzymują się dłużej niż dwa tygodnie to jest to moment, aby zacząć działać. Jeśli takie zachowanie zaobserwujemy u bliskiej nam osoby niezbędna będzie rozmowa mająca na celu wydedukowanie, co jest przyczyną zmiany zachowania. Być może w życiu bliskiej nam osoby wydarzyło się coś, co ma bezpośredni związek z nietypowymi reakcjami danej osoby. Jeśli jednak nic na to nie wskazuje, a kiepski humor tylko się pogłębia- należy zacząć działać. Najlepszym rozwiązaniem będzie w takim przypadku wizyta u specjalisty. Nie bójmy się pytać o radę psychologa, pokażmy chorej na depresję osobie, że się o nią martwimy i nie traktujemy jej jak osobę, która jest chora psychicznie. Wiele osób cierpiących na depresję sądzi, że bliskie otoczenie właśnie tak ją postrzega. Trzeba przekonać chorego, że tak nie jest, a szybka diagnoza i skuteczne leczenie sprawi, że poczuje się lepiej. Nie można lekceważyć stanów depresyjnych. Depresja sezonowa uaktywnia się, jak sama nazwa wskazuje, na przełomie pór roku. To właśnie wtedy coś, co dla nas może być zupełnie normalne, dla chorego na depresję powoduje napady lęku, płaczu czy agresji. To ciężka choroba, która nieleczona może doprowadzić do trwałych zmian w psychice oraz myśli o samookaleczeniu czy samobójstwie. Leczenie wymaga cierpliwości, jednak nic nie podnosi na duchu jak widok szczerego uśmiechu na twarzy osoby, która zmagała się z depresją.

www.uroda.info.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ