Nie ma co się oszukiwać – warto umieć grać na jakimś instrumencie. Czy wybieramy szkołę lub ognisko muzyczne (nauczyciele podszkolą nas oraz będą w stanie kontrolować nasz poziom), czy też uczymy się na własną rękę (wujek google we wszystkim pomoże) – to już nasza decyzja. Ważne jest to, że gra na instrumencie rozwija u nas dyscyplinę, muzyczną wrażliwość, a nauka we wczesnym dzieciństwie pomaga rozwinąć ośrodki w mózgu, odpowiedzialne za naukę języków obcych. Nie musimy koniecznie skłaniać się ku instrumentom klasycznym, takim jak fortepian, gitara czy skrzypce – świat instrumentów muzycznych stoi przed nami otworem. Jest i perkusja, i instrumenty dęte, a nawet harfa. W zależności od tego, jaka muzyka nas interesuje (klasyczna czy współczesna) możemy sami obrać drogę muzycznej edukacji. A opanowanie jednego instrumentu poszerza nasze horyzonty, dzięki czemu jesteśmy w stanie łatwiej opanować drugi. Nikt oczywiście nikomu z gry na instrumencie robić kariery. Wielką przyjemność natomiast może sprawić śpiewanie bożonarodzeniowych kolęd przy akompaniamencie gitary czy fortepianu. Wtedy to jest zupełnie inna śpiewka.

www.stuja.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ