Przedszkolaki maja już swoje profile na domowych komputerach. Szybciej uczą się operować myszką niż prawidłowo trzymać łyżkę. Komputery dla tych młodych istot są tak samo naturalne jak pralka, suszarka czy odkurzacz. Programy dziecięce w telewizji zachęcają do odwiedzania stron w Internecie, udziału w internetowych konkursach itp. Są gry dla maluchów, są bajki dołączona na płytach do dziecinnych gazetek. Dzieci nie interesuje informatyka, nie chcą programować, dość długo nie pytają, jak to działa. Chcą rozrywki. Komputery są bardzo atrakcyjne, bo dostarczają rozrywki różnorodnej, ciekawej, multimedialnej. Trudno im tej rozrywki odmówić, skoro dorośli tak chętnie jej się poddają. Nie ma co tego demonizować – informatyka się nieustannie rozwija i szuka nowych pól do praktycznego wykorzystania. Komputer jest naturalnym narzędziem dziecka a sieć równie naturalnym środowiskiem, jak piaskownica. Dzieci wszędzie natykają się na komputery, zupełnie tak samo jak na drzewa i samochody. Informatyka jest nauką bardzo mocno przekładającą się na życie codzienne, na praktykę. Dzieci teraz zupełnie naturalnie wyrastają w jej świecie.
