Twoje dziecko znowu wróciło z przedszkola z katarem „do pasa” i słyszysz, że zaczyna kaszleć? Pewnie za kilka godzin pojawi się gorączka i kolejna infekcja gwarantowana. Znasz skądś ten obrazek? W sezonie jesienno-zimowym, kiedy wszędzie panują infekcje mało kto potrafi się przed nimi uchronić. Zastanawiasz się teraz, co na kaszel u dziecka pomoże najszybciej i najskuteczniej.
Najlepiej zacząć od domowych sposobów. Oto kilka które warto wypróbować:
– zadbaj o to, aby powietrze w pokoju malucha było odpowiednio nawilżone (jeśli nie masz odpowiedniego urządzenia, wystarczy powiesić na kaloryferze kilka mokrych ręczników)
– inhalacje – w ten sposób nawilżysz układ oddechowy od środka (możesz użyć inhalatora lub sposobu naszych mam i babć czyli miski z gorącą wodą i ręcznika)
– syrop z cebuli – prawdopodobnie mało dzieci jest fanem cebuli ale wystarczy, że odpowiednio „zamaskujesz” charakterystyczny zapaszek sporą ilością miodu i soku z cytryny a jest szansa, że maluch potraktuje syrop jako przyjemność a nie przykry obowiązek
– nawodnienie od środka – zadbaj o to, by dziecko piło dużo wody
Uporczywy kaszel bywa bardzo męczący zwłaszcza w nocy. Jeśli słyszysz, że jest to kaszel mokry, możesz pomóc maluchowi przy odkrztuszaniu poprzez oklepywanie pleców.
Jeśli objawy nie mijają, bądź nasilają się po kilku dniach, trzeba udać się do pediatry. On zaradzi, co na kaszel u dziecka, gdy będą już potrzebne silniejsze środki.
Potem już tylko zostaje przeczekać aż infekcja się skończy i hartować, by nie nastąpiła kolejna.